
Artur Pawłowski jest polsko-kanadyjskim protestanckim kaznodzieją ulicznym i działaczem politycznym – podaje Wikipedia. Dziwnym się wydaje że Wikipedia opisuje postać Artura z pominięciem wersji w języku polskim.
Zacznijmy więc od danych encyklopedycznych; Artur Pawłowski urodził się w Kożuchowie w Polsce. Do 1990 roku mieszkał z rodziną w Grecji. Wyemigrował do Kanady w 1995 roku i został obywatelem Kanady w 2004 roku.
Jest on pastorem kongregacji Cave of Adullam w Calgary a wcześniej prowadził Kings Glory Fellowship (KGF). Pawłowski jest także założycielem i pastorem Street Church Ministries (SCM), politycznie aktywnej grupy, która NIE jest już uznawana przez rząd kanadyjski za organizację religijną ani charytatywną, gdzie angażuje się w głoszenie kazań na świeżym powietrzu i działania na ulicach.
Pastor ulicy i działacz polityczny
W 2005 roku Pawłowski wraz z innymi ewangelistami ulicznymi używał systemu nagłaśniającego zamontowanego na samochodzie do wygłaszania kazań po centrum miasta. Pawłowski został założycielem i pastorem Kościoła Ulicznego (Street Church Ministries), gdzie angażuje się w głoszenie kazań pod gołym niebem i chrześcijańskie działania na ulicach. Był także pastorem Kings Glory Fellowship (KGF). Przez działania Kościoła Ulicznego Pawłowski karmi i ubiera bezdomnych.
W grudniu 2009 r. sędzia sądu w Calgary oddalił zarzuty Miasta Calgary o wykroczenia przeciwko Pawłowskiemu oraz jego kościołowi, twierdząc, że działania miasta … ”ograniczają zakres wysiłków oskarżonego, by usługiwać swoim wiernym, oraz że działania Miasta niebezpiecznie zbliżają się do nadużycia władzy w opinii każdego rozsądnego obserwatora.”
W 2010 roku służba Pawłowskiego straciła status organizacji charytatywnej za swoją „pozapartyjną działalność polityczną”. Pawłowski sprzeciwia się aborcji i homoseksualizmowi.
Artur Pawłowski został doceniony przez różne środowiska. W 2012 roku za wsparcie Izraela otrzymał od Magen David Adom stanowisko honorowego kapelana prowincji Alberta od Christian Friends of Canadia Magen David Adoma (CFMDA). W 2011 r. biskup dr Gerry Kibarabara , sekretarz generalny Zjednoczonych Kościołów Chrześcijańskich Rady Najwyższej Kenii, wręczył Pawłowskiemu święcenia honorowe za jego działalność humanitarną w Afryce. Jako pierwszy w historii piastuje takie stanowisko dla prowincji Alberta. 28 kwietnia 2012 roku Progressive Group for Independent Business (PGIB), finansowana przez członków konserwatywna grupa biznesowa z Kanady, przyznała Pawłowskiemu nagrodę „Free Speech Award”.
Od października 2013 r. Pawłowski kontynuował „spotkania modlitewne w głównym atrium ratusza Calgary pomimo ośmiu lat problemów prawnych, w tym kilku spraw sądowych, setek mandatów i zawiadomień o włamaniu.
W 2014 roku Pawłowski został ukarany grzywną za próbę wzięcia udziału w paradzie Calgary Stampede w 2012 roku ze swoimi zwolennikami bez oficjalnej zgody.
Dalszej długiej i kontrowersyjnej listy działalności nie będę przytaczał; Cóż z tego że lista wystąpień Artura Pawłowskiego jest długa, a ilość mandatów i spraw sądowych wystarczająca jest do napisania scenariusza filmu? Niestety nie jest to nic dobrego. Ani nie jest to dobre świadectwo dla niewierzących, ani nie jest to dobry przykład dla wierzących.
Kościół Uliczny

O ile działalność Artura Pawłowskiego we wcześniejszych latach kojarzyła się głownie z Kościołem Ulicznym i żywieniem bezdomnych, to ostatnie lata już bardzo mocno pokazują działania polityczne. Owszem Kanada ma poważne problemy konstytucyjne związane z nadmiarem władzy jaka znajduje się w rekach lewicowego rządu Justina Trudeau. Niemniej jednak ten stan rzeczy nie może być Biblijnym argumentem do walki z władzą.
Kościół Jezusa Chrystusa nie jest organizacją wzorem Teokratycznego Izraela, gdzie państwowość i władza religijna jest połączona na zasadzie jednego systemu. Spłycenie Chrześcijaństwa do systemu Starego Testamentu jest niezrozumieniem czym Boże Królestwo góruje nad państwem opartym na Prawie Mojżeszowym. Jeśli byśmy przyjęli taką wizje to współczesne państwo powinno pilnować aby wszyscy obywatele przestrzegali odpoczynku w sobotę, jedli koszerne posiłki i kamieniowali za pozamałżeńskie romanse. Co prawda to dało by się zrobić, ale już nie dałoby się wypełnić Prawa Ceremonialnego opartego wokół Świątyni w Jeruzalem. Taki model jest już historią i próba wskrzeszania go jest próbą odwrócenia osi czasu. Jezus powiedział; ”…Nikt nie wydziera kawałka nowej szaty, aby połatać starą. Jeśli to robi, to niszczy nową, a do starej nowa łata i tak nie pasuje. ”
Polityka z wizerunkiem pokrzywdzonego

To zdjęcie Artura obiegło świat i znane jest nawet w Indiach. Czy zatem nie powinno to raczej cieszyć Polaków i Chrześcijan że nasz rodak wybił się na czołówki stacji telewizyjnych?
Odważę się powiedzieć że mnie to wcale nie cieszy…
Tak samo jak przy czytaniu Słowa Bożego ważny jest kontekst, ważny jest jest on tutaj oraz w każdej innej sytuacji.
Przyjrzyjmy się jaka jest sytuacja.
Kiedy pastor Artur Pawłowski, był gościem programu w Telewizji Republika przypomniano widzom że jest organizatorem Marszu dla Jezusa. Przypomniano, że zajmuje się działalnością charytatywną – jego służba wydała setki tysięcy posiłków bezdomnym i potrzebującym w Kanadzie. Jednak ta działalność, podobnie jak Marsz dla Jezusa w Calgary spotkała się jednak ze sprzeciwem miejscowych władz. Powód to mówienie o tym, o czym… nie wolno mówić.
– ”W Kanadzie duchowni są prześladowani o wolność słowa. Nie wolno mówić już na temat pewnych rzeczy – tłumaczył kaznodzieja.”
Wśród tych rzeczy są według niego: homoseksualizm, korupcja, aborcja, rozwody.
Pojawia się więc uzasadnione pytanie; pastor czy aktywista? Kim jest rzeczywiście Artur Pawłowski?
Patrząc na przemianę Artur Pawłowskiego widać że oddala się coraz bardziej od pulpitu i coraz mocniej udziela na scenie politycznej. Idea cofania się ze służby duchowej do działań politycznych jest naganna.
Jest to dokładnie przeciwieństwo cech ludzi służących w Kościele opisane w 1 Tymoteusza 3. (Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być…) Chodzenie z PANEM skutkowało po czasie powołaniem do służby diakona czy biskupa. Taka naturalna progresja od rzeczy pospolitych do rzeczy duchowych jest w przypadku Artura Pawłowskiego odwrócona. Wskazuje to na cielesny charakter służby walczenia ze złem ponad przyprowadzaniem ludzi do pojednania się z Bogiem.
Polityka jest zainspirowana ideami, a te borą się z … no własnie! Bez Chrześcijańskiej etyki czy filozofii każdy z nas może popłynąć razem z politycznymi rozgrywkami. Natomiast Chrześcijanka służba jest wyrywaniem ludzi z królestwa ciemności do Królestwa Bożego, a nie naprawianie świata !
Podsumowanie
Nie powinno to nikogo dojrzałego zdziwić, ale powinno zasmucić że człowiek taki jak Artur Pawłowski stacza się w dół. Wydawało się że zaczynał dobrze, ale obecnie jego ”praca” znana jest ze sprzeciwu wobec władzy i antagonizowaniu Chrześcijan. Taki obraz ”służby” obliczony na zbicie kapitału politycznego jest przeszkodą dla Ewangelii; kierują zainteresowanie od spraw duchowych w kierunku spraw społecznych. Owszem, sprawy społeczne są ważne, ale nie mogą przesłaniać spraw osobistego pojednania się z Bogiem.
Zobacz linki użyte w opisie;
Link do Wikipedii; https://en.wikipedia.org/wiki/Artur_Pawlowski